Pierwszym elementem są klocki hamulcowe, zazwyczaj spotykane w przednich kołach. Często o ich zużyciu informuje nas charakterystyczne stukanie w okolicach kół podczas jazdy – jeżeli obserwujemy coś takiego, powinniśmy jak najszybciej sprawdzić tego przyczynę. Aby zbadać stopień zużycia klocków hamulcowych wystarczy sprawdzić specjalny rowek, umiejscowiony w ich okładzinach. Został on stworzony specjalnie w tym celu, i jeśli nie jesteśmy w stanie go zauważyć, to klocki są już mocno wyeksploatowane. Wymiana klocków to jedna z takich rzeczy, na których nigdy nie warto oszczędzać. O wiele lepszym rozwiązaniem jest zainwestowanie w produkty dobrego producenta, które bez przeszkód posłużą nam przez dłuższy czas.
Kolejnym ważnym elementem są tarcze hamulcowe – zwykle warto sprawdzić ich stan od razu przy wymienianiu klocków; ponadto, wspomniane wcześniej stukanie w kołach może być spowodowane również właśnie przez nie. Ich zużycie nierzadko widoczne jest gołym okiem; objawia się przede wszystkim w postaci przebarwień, rys, czy nawet pęknięć i wgnieceń. Na ogólne zużycie tych dwóch elementów w dużym stopniu wpływa styl jazdy kierowcy czy warunki, w których porusza się pojazd. Równocześnie jednak ulegają one zwykłemu zużyciu wraz w przejechanymi kilometrami, dlatego też warto wymienić je po około 30-40 tysiącach aby mieć pewność, że są w pełni sprawne.
Rzeczą bagatelizowaną przez wielu kierowców jest również płyn hamulcowy. Warto wiedzieć, że wchłania on dużo wody, która z kolei może obniżać temperaturę jego wrzenia – przy nagłym hamowaniu może to całkowicie obezwładnić nasze hamulce. Nigdy nie należy zatem jeździć na zużytym płynie; nie kosztuje on wiele, dzięki czemu bez przeszkód można dokonywać regularnych jego wymian.